Co to jest przerost flory bakteryjnej (SIBO, IMO)?

Przerost flory bakteryjnej to nadmierna liczba mikroorganizmów w jelicie cienkim (SIBO) lub dominacja metanogenów wytwarzających metan (IMO). Skutkiem są wzdęcia, gazy, bóle brzucha, biegunki albo zaparcia, uczucie pełności po małych porcjach i mgła mózgowa. Objawy często nasilają się po posiłkach bogatych w fermentujące węglowodany. Rozpoznanie wspiera test oddechowy wodorowo-metanowy, a leczenie łączy farmakoterapię z odpowiednią dietą. Dobrze dobrana dieta w przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO) koi jelita, zmniejsza objętość gazów i ułatwia powrót do codziennego komfortu.

Jakie znaczenie ma dieta w przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO)?

Jedzenie to paliwo nie tylko dla nas, ale i dla mikrobów. Gdy w jelicie cienkim jest ich zbyt wiele, część węglowodanów fermentuje za wcześnie, wywołując gazy i ból. Odpowiednio ułożona dieta przy przeroście flory bakteryjnej ogranicza szybko fermentujące składniki, stabilizuje pasaż i wspiera ograniczenie drobnoustrojów. Zwykle zaczynamy od krótkiej fazy low-FODMAP lub planu „SIBO-friendly”, a po uspokojeniu objawów stopniowo wracamy do większej różnorodności. Dzięki temu poprawia się trawienie, energia i tolerancja posiłków.

Zadbaj o swój stan zdrowia

Dobrze dobrana dieta koi jelita, zmniejsza objętość gazów i ułatwia powrót do codziennego komfortu.

dietetyk-poznan-przerost-flory-bakteryjnej-sibo-imo-1

Co jeść przy przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO)?

W pierwszym etapie liczy się spokój jelit – zapewnią to prosty skład potraw, optymalna objętość oraz cztery-pięć posiłków dziennie bez ciągłego podjadania. Wybieramy produkty, które zwykle słabo fermentują, a jednocześnie odżywiają – zwłaszcza białko i delikatne węglowodany. Poniższa ściągawka, która podpowiada, co jeść przy przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO), by zmniejszyć gazy i uczucie wzdęcia.

Kategoria produktu Przykłady  Dlaczego warto?
Białko lekkostrawne jajka, indyk, kurczak, dorsz, tofu, tempeh Nie fermentuje, wspiera sytość i regenerację
Skrobie łagodne ryż, ziemniaki, kasza jaglana, komosa Dają energię przy mniejszym ryzyku wzdęć
Warzywa niskie w FODMAP marchew, cukinia, bakłażan, ogórek bez skórki, sałaty Zwykle dobrze tolerowane; mniej gazów
Owoce w małych porcjach dojrzały banan, borówki, truskawki, kiwi, pomarańcza Słodycz z umiarkowaną fermentacją
Nabiał bez laktozy jogurt/kefir bez laktozy, twarde sery Mniej cukru mlecznego → mniej burczenia
Tłuszcze łagodne oliwa, olej rzepakowy, awokado (mała porcja) Spowalniają pasaż bez nadmiernej fermentacji
Błonnik rozpuszczalny płatki owsiane, babka jajowata (psyllium) Porządkuje konsystencję stolca przy IBS-D/IBS-C
Zioła i napoje koper włoski, rumianek, melisa; woda niegazowana Redukują skurcze, nawadniają i wyciszają jelita
Techniki kulinarne gotowanie, duszenie, pieczenie w rękawie Lżejsza struktura, mniej podrażnienia

Czego nie jeść przy przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO)?

To nie są wieczne zakazy – to mapa typowych produktów, które u wielu osób wzmagają fermentację. Ograniczamy je na czas łagodzenia objawów, a potem testujemy ich powroty w małych porcjach. Sprawdź, czego lepiej nie jeść przy przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO), aby jelita odzyskały spokój.

Kategoria produktu Przykłady  Dlaczego szkodzi?
Fruktany cebula, czosnek, por, przyprawy czosnkowe/cebulowe Silnie fermentują → gazy, ból
Pszenica i żyto (duże porcje) pieczywo jasne, makarony, bułki Dużo fruktanów; szybkie wzdęcia
Strączki w nadmiarze fasola, groch, ciecierzyca Galaktany nasilają fermentację
Nabiał z laktozą mleko, lody, serki smakowe Laktoza często nasila biegunki
Owoce bogate w fruktozę/polie jabłko, gruszka, arbuz, śliwki, morele Nadmiar fruktozy/sorbitolu → burczenie, biegunka
Słodziki poliolowe gumy „bez cukru”, cukierki z sorbitolem/ksylitolem Słabo wchłaniane – ściągają wodę do jelit
Napoje gazowane, kawa i stymulanty napoje gazowane, woda gazowana, kawa, energy drinki Gaz rozpycha jelita; kofeina podkręca motorykę
Bardzo tłuste i ostre dania potrawy smażone, fast-food, ostre sosy Drażnią śluzówkę, pogarszają skurcze
Prebiotyki w fazie ostrej inulina, cykoria, GOS (z suplementów) Karmią bakterie w „złym miejscu” – więcej gazów

Jak schudnąć przy przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO)?

Odchudzanie przy przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO) opiera się na łagodnym deficycie kalorycznym przy zachowaniu spokojnej pracy jelit. Zacznij od zmiany częstotliwości: 3–4 posiłki dziennie, bez ciągłego podjadania – pozwalasz wtedy działać kompleksowi wędrującemu (MMC), który „wymiata” resztki i zmniejsza wzdęcia. Każdy posiłek oprzyj na białku (jajka, ryby, tofu) i niewielkiej porcji łagodnych skrobi; warzywa dodawaj z listy tych najlepiej tolerowanych. Porcje zmniejszaj powoli, nie o połowę. Mniejszy talerz, więcej wody oraz spokojne tempo jedzenia wspomagają odchudzanie. Ruch dobieraj tak, by nie podrażniać jelit: szybki marsz, pływanie, rower, lekki trening siłowy. Zaparciowe IMO lubi psyllium i regularne nawodnienie; biegunki – elektrolity i rozpuszczalny błonnik. Jeśli mimo zmian redukcja stoi, skonsultuj farmakoterapię i pracę nad stresem – to częste „hamulce” postępów.

dietetyk-poznan-przerost-flory-bakteryjnej-sibo-imo-2

Dieta przy przeroście flory bakteryjnej (SIBO, IMO)

Preferujesz spotkanie w gabinecie i pragniesz porozmawiać o możliwościach dotyczących diety?

Najczęstsze pytania (FAQ)

Nie. To jedłospis na 4–8 tygodni, potem kontrolowane rozszerzanie – celem jest możliwie szeroka, odżywcza dieta.

U niektórych nasila motorykę. Przetestuj małą porcję po śniadaniu; przy biegunkach wybierz słabszą herbatę lub kawę zbożową.

Bywają pomocne, ale dobieramy je objawowo i po etapie wygaszenia fermentacji. Często zaczynamy od pojedynczych szczepów i małych dawek.

U części osób łagodzą objawy, u innych nasilają wzdęcia (histamina). Testuj pojedynczo, w małych porcjach.

Długie głodówki nie są konieczne, ale przerwy 3–4 h między posiłkami wspierają MMC i często zmniejszają wzdęcia.

Nie rutynowo. Problemy zwykle wynikają z fruktanów w pszenicy/życie, nie z glutenu. Jeśli podejrzewasz celiakię – zrób badania przed eliminacją.

Bo dieta i motoryka nie zostały uporządkowane. Po leczeniu warto przejść przez etap stabilizacji, a potem rozszerzanie tolerowanych produktów.